Typ tekstu: Książka
Autor: Zaniewski Andrzej
Tytuł: Król Tanga
Rok: 1997
ty usiądziesz obok i z rozczuleniem będziesz głaskać jego rozwichrzoną czuprynę.
Ile w tym, co zaszło, mojej winy? Czy to tylko moja wina?
Wyrzuty sumienia wstrząsną tobą do głębi. I zaczniesz przysięgać sobie, że nigdy już nie będziesz tak poniżała męża. I nigdy nie będziesz okrutna, bez- względna, mściwa.
- Nigdy - mrugniesz bez przekonania do swego odbicia w zwierciadle.
Witka zniosą na noszach, a ty pójdziesz za nim. Tylko rozeźlona Julia będzie wciąż powtarzała, że samobójcy otwierający sobie nieumiejętnie żyły powinni jednak zastanowić się nad trudnościami, jakich przysparzają tym, którzy muszą po nich sprzątać.
- Uważaj, bo zmarnujesz sobie życie - jeszcze niedawno Julia
ty usiądziesz obok i z rozczuleniem będziesz głaskać jego rozwichrzoną czuprynę.<br>Ile w tym, co zaszło, mojej winy? Czy to tylko moja wina?<br> Wyrzuty sumienia wstrząsną tobą do głębi. I zaczniesz przysięgać sobie, że nigdy już nie będziesz tak poniżała męża. I nigdy nie będziesz okrutna, bez- względna, mściwa.<br>- Nigdy - mrugniesz bez przekonania do swego odbicia w zwierciadle.<br> Witka zniosą na noszach, a ty pójdziesz za nim. Tylko rozeźlona Julia będzie wciąż powtarzała, że samobójcy otwierający sobie nieumiejętnie żyły powinni jednak zastanowić się nad trudnościami, jakich przysparzają tym, którzy muszą po nich sprzątać.<br> - Uważaj, bo zmarnujesz sobie życie - jeszcze niedawno Julia
zgłoś uwagę
Przeglądaj słowniki
Przeglądaj Słownik języka polskiego
Przeglądaj Wielki słownik ortograficzny
Przeglądaj Słownik języka polskiego pod red. W. Doroszewskiego