Typ tekstu: Książka
Autor: Pankowski Marian
Tytuł: Nasze srebra
Rok wydania: 1995
Rok powstania: 1972
im pod nogi (pokazuje) taaakie malwy...
UCHODŹCA IV wzruszony Pamięta pani, kochaneczko?
UCHODŹCZYNI II Czy pamiętam? Podkowy o bruk! Podkowy
o kwiat! A sierść na glanc, aż błyszczy świat! A górą wy... roz-pa-no-szeni po wojacku... męscy! No - z brązu...
UCHODŹCA IV ociera męską łzę i podrywa się na baczność. Machinalnie imitują to wszyscy; niezadowolony Spocznij! Ja tu galanteryjnie bacznościuję, a nie wojskowo... Prosze sie nie mieszać. (reszta powraca do spocznij) Trzeba było na froncie dyscypliny pilnować... a nie tu... panie tego (zmieniając ton) Droga pani... ach, to już nie wróci.
UCHODŹCZYNI II Wróci, kochany panie pułkowniku... wróci. Oni TU
im pod nogi (pokazuje) taaakie malwy...<br>UCHODŹCA IV wzruszony Pamięta pani, kochaneczko?<br>UCHODŹCZYNI II Czy pamiętam? Podkowy o bruk! Podkowy<br>o kwiat! A sierść na glanc, aż błyszczy świat! A górą wy... roz-pa-no-szeni po wojacku... męscy! No - z brązu...<br>UCHODŹCA IV ociera męską łzę i podrywa się na baczność. Machinalnie imitują to wszyscy; niezadowolony Spocznij! Ja tu galanteryjnie bacznościuję, a nie wojskowo... Prosze sie nie mieszać. (reszta powraca do spocznij) Trzeba było na froncie dyscypliny pilnować... a nie tu... panie tego (zmieniając ton) Droga pani... ach, to już nie wróci.<br>UCHODŹCZYNI II Wróci, kochany panie pułkowniku... wróci. Oni TU
zgłoś uwagę
Przeglądaj słowniki
Przeglądaj Słownik języka polskiego
Przeglądaj Wielki słownik ortograficzny
Przeglądaj Słownik języka polskiego pod red. W. Doroszewskiego