Typ tekstu: Książka
Autor: Mórawski Karol
Tytuł: Kartki z dziejów Żydów warszawskich
Rok: 1993
Sz. (Szmerling)
rozkazał wyprowadzić internaty. Na czele pochodu był Korczak.
Dzieci ustawiono czwórkami.
Korczak z podniesioną głową trzymał dwoje dzieci za rączki,
prowadząc pochód.
Drugi oddział prowadziła Wilczyńska, trzeci - Broniatowska (jej
dzieci miały
niebieskie plecaki), czwarty - Szternfeld z Internatu na
Twardej. Łzy pociekły mi
z oczu. (...) Nawet Służba Porządkowa stanęła na baczność i
salutowała. Gdy
Niemcy zobaczyli Korczaka, pytali: ŤKim jest ten człowiek?ť"
Akcje deportacyjne w getcie warszawskim od końca lipca
nasiliły się doprowadzając do wyludnienia dzielnicy żydowskiej.
Gwarne ulice, zagęszczone do
tego stopnia, że przechodnie z ledwością mijali się na jezdniach
i chodnikach
opanowała złowroga cisza, przerywana tylko echem wystrzałów, warkotem
Sz. (Szmerling)<br>rozkazał wyprowadzić internaty. Na czele pochodu był Korczak.<br>Dzieci ustawiono czwórkami.<br>Korczak z podniesioną głową trzymał dwoje dzieci za rączki,<br>prowadząc pochód.<br>Drugi oddział prowadziła Wilczyńska, trzeci - Broniatowska (jej<br>dzieci miały<br>niebieskie plecaki), czwarty - Szternfeld z Internatu na<br>Twardej. Łzy pociekły mi<br>z oczu. (...) Nawet Służba Porządkowa stanęła na baczność i<br>salutowała. Gdy<br>Niemcy zobaczyli Korczaka, pytali: ŤKim jest ten człowiek?ť"<br> Akcje deportacyjne w getcie warszawskim od końca lipca<br>nasiliły się doprowadzając do wyludnienia dzielnicy żydowskiej.<br>Gwarne ulice, zagęszczone do<br>tego stopnia, że przechodnie z ledwością mijali się na jezdniach<br>i chodnikach<br>opanowała złowroga cisza, przerywana tylko echem wystrzałów, warkotem
zgłoś uwagę
Przeglądaj słowniki
Przeglądaj Słownik języka polskiego
Przeglądaj Wielki słownik ortograficzny
Przeglądaj Słownik języka polskiego pod red. W. Doroszewskiego