co? Ty krzywulcu! Ty wieloszparkowy<br><orig>syzygambie</>!!! (patrzy po obecnych) Słuchać!!!! Mówiłem, że wobec<br>mnie są wszyscy równi.<br>Ty, stara ropucho, i ty, zdegenerowany miejski chamie,<br>i ty, lafiryndo, i ty, wielki zdechlaku. (wskazuje po kolei na I<br>Babę, na Robotnika, na Dandyskę i na I Pana, który<br>wstaje i stoi "na baczność") Jesteście nic, absolutnie nic.<br>Dla was oddaję się rzeczy najtrudniejszej: zupełnej samotności.<br>Nie ma równych sobie. Nie tak jak cesarze<br>i królowie - ja jestem w innym wymiarze ducha. Jestem geniusz<br>życia tak wielki, że Napoleon, Cezar, Aleksander i tym podobne<br><orig>fidrygasy</> - to jest nic wobec mnie:<br>pyłki, takie same jak