Typ tekstu: Prasa
Tytuł: Tygodnik Podhalański
Nr: 24
Miejsce wydania: Zakopane
Rok: 1999
tego wyjdziemy cało. Tylko mój pilot bardzo się bał - śmieje się młody zawodnik.

Początki

Robert uprawiał narciarstwo alpejskie od siódmego roku życia. Później był uczniem Szkoły Mistrzostwa Sportowego w Zakopanem. W wieku szesnastu lat zajął trzecie miejsce w Mistrzostwach Polski Juniorów w Slalomie. - Jak skończyłem liceum sportowe, to narciarstwo poszło na bok. Sport samochodowy zaczął mnie bawić jakieś trzy, cztery lata temu. Teraz mam 21 lat - opowiada o sobie Robert. - Zamierzam poważnie zająć się sportem samochodowym. Wolę rajdy niż wyścigi. Wyścigi to tylko takie jeżdżenie w kółko bez żadnych przygód po drodze. Nie ma drzew, w które można wjechać - żartuje.
Miejscem treningowym
tego wyjdziemy cało. Tylko mój pilot bardzo się bał - śmieje się młody zawodnik.<br><br>&lt;tit&gt;Początki&lt;/&gt;<br><br>Robert uprawiał narciarstwo alpejskie od siódmego roku życia. Później był uczniem Szkoły Mistrzostwa Sportowego w Zakopanem. W wieku szesnastu lat zajął trzecie miejsce w Mistrzostwach Polski Juniorów w Slalomie. - Jak skończyłem liceum sportowe, to narciarstwo poszło na bok. Sport samochodowy zaczął mnie bawić jakieś trzy, cztery lata temu. Teraz mam 21 lat - opowiada o sobie Robert. - Zamierzam poważnie zająć się sportem samochodowym. Wolę rajdy niż wyścigi. Wyścigi to tylko takie jeżdżenie w kółko bez żadnych przygód po drodze. Nie ma drzew, w które można wjechać - żartuje.<br>Miejscem treningowym
zgłoś uwagę
Przeglądaj słowniki
Przeglądaj Słownik języka polskiego
Przeglądaj Wielki słownik ortograficzny
Przeglądaj Słownik języka polskiego pod red. W. Doroszewskiego