Typ tekstu: Książka
Autor: Worcell Henryk
Tytuł: Zaklęte rewiry
Rok wydania: 1989
Rok powstania: 1936
róti de mouton...
- Aa ouiiii... róti de mouton - ubawiony Francuz zwrócił się do żony - c'est vraiment comique... he, he...
Boryczko złym okiem spojrzał na Kantarę.
- Idźże, idźże, tumanie, szkoda, żeś jeszcze nie ryczał beee".
Kantara wybałuszył oczy.
- No, a jak im miałem wytłumaczyć?
Odebrawszy zamówienie od Francuzów, Roman odprowadził kolegę na bok.
- Słuchajże, jeśli nie umiesz po francusku ani po niemiecku, to nie idź do gości.
- Kiedy oni mnie sami wołali.
- To jeśli będą Niemcy, mów zawsze: "Ich verstehe nicht, ich bin dumm", a jeśli Francuzi, to: "Je ne comprends pas, je suis le mouton". Po włosku to już nie wiem, pewnie
róti de mouton...<br>- Aa ouiiii... róti de mouton - ubawiony Francuz zwrócił się do żony - c'est vraiment comique... he, he...<br>Boryczko złym okiem spojrzał na Kantarę.<br>- Idźże, idźże, tumanie, szkoda, żeś jeszcze nie ryczał beee".<br>Kantara wybałuszył oczy.<br>- No, a jak im miałem wytłumaczyć?<br>Odebrawszy zamówienie od Francuzów, Roman odprowadził kolegę na bok.<br>- Słuchajże, jeśli nie umiesz po francusku ani po niemiecku, to nie idź do gości.<br>- Kiedy oni mnie sami wołali.<br>- To jeśli będą Niemcy, mów zawsze: "Ich verstehe nicht, ich bin dumm", a jeśli Francuzi, to: "Je ne comprends pas, je suis le mouton". Po włosku to już nie wiem, pewnie
zgłoś uwagę
Przeglądaj słowniki
Przeglądaj Słownik języka polskiego
Przeglądaj Wielki słownik ortograficzny
Przeglądaj Słownik języka polskiego pod red. W. Doroszewskiego