Typ tekstu: Książka
Autor: Adam Czerniawski
Tytuł: Narracje ormiańskie
Rok wydania: 2003
Lata powstania: 1956-1986
i własnym złoconym dziurkaczem przedziurkował. Następnie wyznaczył Pelli stosowną pokutę. Pella z wdzięczności padł na kolana, ucałował go w rękaw i wycofał się z sali, wolno czołgając się na brzuchu.
III
Na Piazza del Campo Bronowicz spotkał panią Fenicję i zapytał grzecznie o wrażenia z galerii oraz peregrynacji po mieście, na co pani Fenicja grzecznie odparła, rumieńcem lekkim się oblawszy, że poznała staruszka mnicha, który Berniniego osobiście znał i wiele jej o tym wspaniałym artyście ciekawych, a sprośnych anegdot naopowiadał, że na przykład z tą Dafną i w ogóle, że w Polsce to nikomu by się nie śniło, nawet za sanacji. Stachu
i własnym złoconym dziurkaczem przedziurkował. Następnie wyznaczył Pelli stosowną pokutę. Pella z wdzięczności padł na kolana, ucałował go w rękaw i wycofał się z sali, wolno czołgając się na brzuchu.<br>III<br>Na Piazza del Campo Bronowicz spotkał panią Fenicję i zapytał grzecznie o wrażenia z galerii oraz peregrynacji po mieście, na co pani Fenicja grzecznie odparła, rumieńcem lekkim się oblawszy, że poznała staruszka mnicha, który Berniniego osobiście znał i wiele jej o tym wspaniałym artyście ciekawych, a sprośnych anegdot naopowiadał, że na przykład z tą Dafną i w ogóle, że w Polsce to nikomu by się nie śniło, nawet za sanacji. Stachu
zgłoś uwagę
Przeglądaj słowniki
Przeglądaj Słownik języka polskiego
Przeglądaj Wielki słownik ortograficzny
Przeglądaj Słownik języka polskiego pod red. W. Doroszewskiego