Typ tekstu: Prasa
Tytuł: Literatura
Nr: 2
Miejsce wydania: Warszawa
Rok: 1984
co złe. Dlatego obok sprawności warsztatowej, ceni się wysoko u pisarzy ich bezkompromisowość, odwagę, bezinteresowność, a więc walory pozaestetyczne?. To, co postulował, co uznawał za moralny obowiązek artysty, publiczność trafnie odniosła do jego osoby.
Dzisiaj wydawać by się mogło, że to poeta niemalże zapomniany. Rzadko publikujący, rzadko wznawiany (prawie wcale, na dobrą sprawę), w sytuacji, gdy przecież ciągle wielu zabiega o obecność, o wzmiankę w prasie, o pamięć czytelnika. Zapominamy - zważywszy, że to jeden z najbardziej znanych polskich poetów za granicą. Tak, przynajmniej, mogłoby się wydawać przeglądaczowi naszej prasy, tygodników, miesięczników. Nie zmienia tego wrażenia pierwsza praca poświęcona w całości jego poezji
co złe. Dlatego obok sprawności warsztatowej, ceni się wysoko u pisarzy ich bezkompromisowość, odwagę, bezinteresowność, a więc walory pozaestetyczne?&lt;/&gt;. To, co postulował, co uznawał za moralny obowiązek artysty, publiczność trafnie odniosła do jego osoby.<br>Dzisiaj wydawać by się mogło, że to poeta niemalże zapomniany. Rzadko publikujący, rzadko wznawiany (prawie wcale, na dobrą sprawę), w sytuacji, gdy przecież ciągle wielu zabiega o obecność, o wzmiankę w prasie, o pamięć czytelnika. Zapominamy - zważywszy, że to jeden z najbardziej znanych polskich poetów za granicą. Tak, przynajmniej, mogłoby się wydawać przeglądaczowi naszej prasy, tygodników, miesięczników. Nie zmienia tego wrażenia pierwsza praca poświęcona w całości jego poezji
zgłoś uwagę
Przeglądaj słowniki
Przeglądaj Słownik języka polskiego
Przeglądaj Wielki słownik ortograficzny
Przeglądaj Słownik języka polskiego pod red. W. Doroszewskiego