kopalń nadal w nich działa - mówi Kazimierz Kutz, senator i twórca filmów o Śląsku. <br>Zmiany najlepiej pokazuje statystyka. Od 1989 roku liczbę kopalń zredukowano z 78 do 29 i zwolniono albo wysłano na wcześniejsze emerytury 270 z 400 tys. górników. Teraz okazuje się, że te cięcia rzeczywiście mogą wyjść Śląskowi na dobre. Po latach kryzysu ocalałe kopalnie zaczynają wychodzić z dołka i przynosić zyski. <br>Branża zarobiła w zeszłym roku ponad 2 mld zł. Rok wcześniej przyniosła kilkaset milionów złotych strat. To jednak nie tylko zasługa restrukturyzacji. - Dobre wyniki polskie kopalnie zawdzięczają także szybkiemu wzrostowi cen węgla na świecie - tłumaczy Michael Lewis, analityk