Typ tekstu: Prasa
Tytuł: Cztery Łapy
Nr: 12
Miejsce wydania: Warszawa
Rok: 2003
już o tym, że w lipcu do Warszawy przyleciały z Izraela dwa młode słonie afrykańskie. Było to wielkie wydarzenie, ponieważ Warszawski Ogród Zoologiczny przez cztery ostatnie lat nie miał słoni. Dwa samce nazywają się Lotek i Leon. Początkowo były nieufne i zestresowane, stopniowo stawały się coraz odważniejsze, a teraz już na dobre zadomowiły się w swoim nowym lokum - specjalnie dla nich przygotowanej luksusowej słoniarni. Ostatnio Lotek po raz pierwszy wszedł do lekceważonego dotychczas basenu z wodospadem, zachęcony przez opiekunów wrzucanymi do wody smakołykami. Kąpiel najwyraźniej bardzo mu się spodobała i teraz powtarza ją co kilka dni około godz. 11. Leon na razie
już o tym, że w lipcu do Warszawy przyleciały z Izraela dwa młode słonie afrykańskie. Było to wielkie wydarzenie, ponieważ Warszawski Ogród Zoologiczny przez cztery ostatnie lat nie miał słoni. Dwa samce nazywają się Lotek i Leon. Początkowo były nieufne i zestresowane, stopniowo stawały się coraz odważniejsze, a teraz już na dobre zadomowiły się w swoim nowym lokum - specjalnie dla nich przygotowanej luksusowej słoniarni. Ostatnio Lotek po raz pierwszy wszedł do lekceważonego dotychczas basenu z wodospadem, zachęcony przez opiekunów wrzucanymi do wody smakołykami. Kąpiel najwyraźniej bardzo mu się spodobała i teraz powtarza ją co kilka dni około godz. 11. Leon na razie
zgłoś uwagę
Przeglądaj słowniki
Przeglądaj Słownik języka polskiego
Przeglądaj Wielki słownik ortograficzny
Przeglądaj Słownik języka polskiego pod red. W. Doroszewskiego