Typ tekstu: Książka
Autor: Dąbrowska Maria
Tytuł: Noce i dnie
Rok wydania: 1996
Rok powstania: 1932
taki tylko sposób na drodze praktycznego uczynku może mu się uda nieszczęśliwej dopomóc. A gdy go nachodził lęk, że losem drugiego człowieka nie można rozporządzać bez niego, mówił sobie, że ona wszak nic już nie chce, a zatem trudno, trzeba myśleć i czynić za nią.
Kiedy jednak wypadło wziąć się na dobre do rzeczy, nie ku cudzym stronom się zwrócił, tylko zamknąwszy się pewnego wieczora w pokoiku, co mu służył za kancelarię, napisał długi list do Teresy.
Teresa Kociełłowa przez cały czas choroby pani Barbary też niedobrze się miała i przebywała na południu, wysłana tam przez lekarzy. Teraz jednak była już w
taki tylko sposób na drodze praktycznego uczynku może mu się uda nieszczęśliwej dopomóc. A gdy go nachodził lęk, że losem drugiego człowieka nie można rozporządzać bez niego, mówił sobie, że ona wszak nic już nie chce, a zatem trudno, trzeba myśleć i czynić za nią.<br>Kiedy jednak wypadło wziąć się na dobre do rzeczy, nie ku cudzym stronom się zwrócił, tylko zamknąwszy się pewnego wieczora w pokoiku, co mu służył za kancelarię, napisał długi list do Teresy.<br>Teresa Kociełłowa przez cały czas choroby pani Barbary też niedobrze się miała i przebywała na południu, wysłana tam przez lekarzy. Teraz jednak była już w
zgłoś uwagę
Przeglądaj słowniki
Przeglądaj Słownik języka polskiego
Przeglądaj Wielki słownik ortograficzny
Przeglądaj Słownik języka polskiego pod red. W. Doroszewskiego