Typ tekstu: Książka
Autor: Czeszko Bohdan
Tytuł: Pokolenie
Rok wydania: 1974
Rok powstania: 1951
się, znaczy, zmienia się, a deska to deska, wycięli z kloca i taka jest, jaka jest, możesz wściec się, a jej nic nie przybędzie. Ale też i człowiek ma granice wytrzymałości, znaczy - pęknie... jeśli przeholujesz.
- O to... to właśnie - gorliwie przytaknął Jurek. - Nie można upraszczać.
- A później jeszcze - ciągnął rozpędzony na dobre Jacek - on krzyknął o umowie, znaczy, że nie podpisywał... Fakt. Jakie my mamo prawo wymagać od niego?... Kto nam dał taką władzę?... Dawniej król był pomazany, znaczy, miał władzę od Boga. Wierzyli, nie wierzyli - wojowali dla niego, bo inaczej krewa, znaczy, batami zasiekli, a my, co my mamy za władzę
się, znaczy, zmienia się, a deska to deska, wycięli z kloca i taka jest, jaka jest, możesz wściec się, a jej nic nie przybędzie. Ale też i człowiek ma granice wytrzymałości, znaczy - pęknie... jeśli przeholujesz.<br>- O to... to właśnie - gorliwie przytaknął Jurek. - Nie można upraszczać.<br>- A później jeszcze - ciągnął rozpędzony na dobre Jacek - on krzyknął o umowie, znaczy, że nie podpisywał... Fakt. Jakie my mamo prawo wymagać od niego?... Kto nam dał taką władzę?... Dawniej król był pomazany, znaczy, miał władzę od Boga. Wierzyli, nie wierzyli - wojowali dla niego, bo inaczej krewa, znaczy, batami zasiekli, a my, co my mamy za władzę
zgłoś uwagę
Przeglądaj słowniki
Przeglądaj Słownik języka polskiego
Przeglądaj Wielki słownik ortograficzny
Przeglądaj Słownik języka polskiego pod red. W. Doroszewskiego