włosy. Do czasu. Kiedy poznałam byłą, okazało się, że jest zwykłą, sympatyczną dziewczyną, a nie istotą nie z tej ziemi. A moje koleżanki co prawda mają wszystkie te cechy, ale ja mam zgrabniejsze nogi od Wioli, a Kasia nie jest za bardzo lubiana. Jednak chęć dorównania wymyślonemu ideałowi wyszła mi na dobre. Zaczęłam bardziej dbać o siebie, rozwijać swoje zainteresowania i realizować marzenia. Kiedy przeczytałam Wasz artykuł, zastanowiłam się. Ciągle jestem świadoma moich wad, ponieważ uważam, że odrobina krytycyzmu wobec siebie nie zaszkodzi, ale jestem też w stanie docenić zalety.<br>Dowartościowana</><br><br><div1><br><tit>SEKSUALNA GIMNASTYKA</><br><br>Przy każdym zbliżeniu z moim chłopakiem myślałam o mojej