Typ tekstu: Prasa
Tytuł: Polityka
Nr: 04.03 (14)
Miejsce wydania: Warszawa
Rok: 2004
homoseksualiści są na ogół bardziej empatyczni, skłonni do altruizmu, a więc gotowi pomagać rodzinie.
Hipoteza Wilsona okazała się fałszywym tropem. Badania przeprowadzone wśród homoseksualistów nie wykazały zwiększonej gotowości z ich strony do poświęceń na rzecz krewnych czy też poczucia szczególnej więzi z nimi. Co więcej, niejednokrotnie czuli się oni zepchnięci na margines rodziny czy wręcz odrzuceni.

Odmienne wyjaśnienie zagadki homoseksualizmu zaproponował psycholog ewolucyjny Frank Muscarella z Barry University w USA. Jego zdaniem istotna jest funkcja, jaką pełnią takie zachowania - narodziły się one w toku ewolucji, by wzmacniać więzi pomiędzy przedstawicielami tej samej płci. Tak jak wspomniany rytuał hoka-hoka u samic bonobo
homoseksualiści są na ogół bardziej empatyczni, skłonni do altruizmu, a więc gotowi pomagać rodzinie.<br>Hipoteza Wilsona okazała się fałszywym tropem. Badania przeprowadzone wśród homoseksualistów nie wykazały zwiększonej gotowości z ich strony do poświęceń na rzecz krewnych czy też poczucia szczególnej więzi z nimi. Co więcej, niejednokrotnie czuli się oni zepchnięci na margines rodziny czy wręcz odrzuceni.<br><br>Odmienne wyjaśnienie zagadki homoseksualizmu zaproponował psycholog ewolucyjny Frank Muscarella z Barry University w USA. Jego zdaniem istotna jest funkcja, jaką pełnią takie zachowania - narodziły się one w toku ewolucji, by wzmacniać więzi pomiędzy przedstawicielami tej samej płci. Tak jak wspomniany rytuał &lt;orig&gt;hoka-hoka&lt;/&gt; u samic bonobo
zgłoś uwagę
Przeglądaj słowniki
Przeglądaj Słownik języka polskiego
Przeglądaj Wielki słownik ortograficzny
Przeglądaj Słownik języka polskiego pod red. W. Doroszewskiego