tego pomysłu, zachłysnąłem się nim, ale z czasem przekonałem się, że to nie jest dobry pomysł.<br><br> - Dlaczego?<br><br> - Bo szkoła dzisiaj nie jest katolicka. Religia ma sens tylko w szkole, która jest katolicka, a nie w szkole, która głosi często poglądy wrogie katolicyzmowi. W naszej sytuacji szkoła zdominowała religię. Zostaliśmy zepchnięci na margines. Przed wojną ktoś, kto nauczał religii, miał w szkole silną pozycję, miał wpływ na nauczanie, a w tej chwili katecheci są kompletnie <orig>zmarginalizowani</>, nie mają nawet instrumentów do egzekwowania wiedzy. Sytuacja katechety jest tragiczna, polega tylko na dobrej woli uczniów, że go nie wygwiżdżą. Nie można cieszyć się tylko z