okruchy szkła leżały w promieniu stu metrów.<br>Patrole policyjne pilnują dwóch pozostałych szkół islamskich w &lt;name type="place"&gt;Eindhoven&lt;/&gt;, strzegą także pięciu tamtejszych meczetów. Do każdego z nich można jednak bez problemu wejść, o czym sama się przekonałam. Do przedsionka najważniejszego meczetu przy &lt;name type="place"&gt;Willemstraat&lt;/&gt; w centrum &lt;name type="place"&gt;Eindhoven&lt;/&gt; weszłam razem z Marokańczykiem, który przyjechał na modły. - Naszego meczetu nigdy nie atakowali. Ale trochę się boimy. Niektórzy Holendrzy myślą, że wszyscy muzułmanie to ludzie z &lt;name type="org"&gt;Al-Kaidy&lt;/&gt; - mówi starszy mężczyzna.<br>Szkoła &lt;name type="org"&gt;Tarieq Ibnu Zyad&lt;/&gt; nie została zaatakowana przypadkowo. Jest ona powiązana z meczetem &lt;name type="place"&gt;Al-Fourqaan&lt;/&gt;, którego imam nie potępił w sposób jednoznaczny zabójstwa &lt;name type="person"&gt;Theo van Gogha&lt;/&gt;. W