Typ tekstu: Książka
Autor: Zaniewski Andrzej
Tytuł: Król Tanga
Rok: 1997
do Hadesu i Afrodyty nad martwym Aresem... I najważniejsze... Może uda się doprowadzić Eduarda do ołtarza. Oczywiście, najpierw on musiałby rozwieść się z żoną, a ja z Witkiem.
Czuła, że niedługo spełnią się jej marzenia, że ma szansę wydobyć się z prowincji, za którą uważała Warszawę, do prawdziwej Europy, którą na pewno był Paryż. Nareszcie los uśmiechnął się do niej... Tymczasem z radia, z co-dziennych gazet, z rozmów i złowieszczych plotek, zewsząd wyzierał strach przed wojną...
Iw, zachwycona otwierającymi się przed nią perspektywami, nie dostrzegała, że jej świat powoli zbliża się ku przepaści.
Przygnębiły ją te wspomnienia...
Jakże byłam naiwna!
Ze złością
do Hadesu i Afrodyty nad martwym Aresem... I najważniejsze... Może uda się doprowadzić Eduarda do ołtarza. Oczywiście, najpierw on musiałby rozwieść się z żoną, a ja z Witkiem.<br> Czuła, że niedługo spełnią się jej marzenia, że ma szansę wydobyć się z prowincji, za którą uważała Warszawę, do prawdziwej Europy, którą na pewno był Paryż. Nareszcie los uśmiechnął się do niej... Tymczasem z radia, z co-dziennych gazet, z rozmów i złowieszczych plotek, zewsząd wyzierał strach przed wojną...<br> Iw, zachwycona otwierającymi się przed nią perspektywami, nie dostrzegała, że jej świat powoli zbliża się ku przepaści.<br> Przygnębiły ją te wspomnienia...<br> Jakże byłam naiwna!<br> Ze złością
zgłoś uwagę
Przeglądaj słowniki
Przeglądaj Słownik języka polskiego
Przeglądaj Wielki słownik ortograficzny
Przeglądaj Słownik języka polskiego pod red. W. Doroszewskiego