Typ tekstu: Książka
Autor: Dymna Anna, Baniewicz Elżbieta
Tytuł: Ona to ja
Rok: 1997
Zupełnie odwrotnie niż Wacław Kowalski, który w trakcie realizacji cały czas się ogromnie spalał. Po zakończeniu ujęcia prosił o kolejne duble, układał od nowa kwestie, wymyślał sceny, sytuacje, szukał rekwizytów, kłócił się z reżyserem, a potem go przepraszał. Czuł się współtwórcą tego filmu, nie bez powodu. Rola życia - postać Pawlaka na pewno była jego życiowym osiągnięciem - powstawała cały czas w gorączce. Dwie szkoły aktorstwa, dwóch ludzi utalentowanych o diametralnie różnych temperamentach.
Hańcza był mężczyzną do zakochania. Fascynującym. Ciepły, mocny, opiekuńczy, cokolwiek perwersyjny, zawsze szarmancki. Umiał żyć z fantazją, dla kawału potrafił wydać masę pieniędzy, dla żartu gotów ponieść sporo poświęceń. Nauczył mnie cierpliwości
Zupełnie odwrotnie niż Wacław Kowalski, który w trakcie realizacji cały czas się ogromnie spalał. Po zakończeniu ujęcia prosił o kolejne duble, układał od nowa kwestie, wymyślał sceny, sytuacje, szukał rekwizytów, kłócił się z reżyserem, a potem go przepraszał. Czuł się współtwórcą tego filmu, nie bez powodu. Rola życia - postać Pawlaka na pewno była jego życiowym osiągnięciem - powstawała cały czas w gorączce. Dwie szkoły aktorstwa, dwóch ludzi utalentowanych o diametralnie różnych temperamentach.<br>Hańcza był mężczyzną do zakochania. Fascynującym. Ciepły, mocny, opiekuńczy, cokolwiek perwersyjny, zawsze szarmancki. Umiał żyć z fantazją, dla kawału potrafił wydać masę pieniędzy, dla żartu gotów ponieść sporo poświęceń. Nauczył mnie cierpliwości
zgłoś uwagę
Przeglądaj słowniki
Przeglądaj Słownik języka polskiego
Przeglądaj Wielki słownik ortograficzny
Przeglądaj Słownik języka polskiego pod red. W. Doroszewskiego