Typ tekstu: Książka
Autor: Samson Hanna
Tytuł: Pułapka na motyla
Rok: 2000
zawsze jest tak szybko, pierwszy raz to się bałam i bolało mnie, potem pewnie można się przyzwyczaić.
- Nie lubisz tego?
- Nie - Joanna wyrzuca to z siebie jak kamień. - Nie lubiłam i dalej nie lubię. I jego chyba też nie.
- To z pewnością nie był odpowiedni facet. Mężczyzna musi być delikatny, na pewno byś lubiła, gdyby cię tak dotykał - leciutko, czubkami palców, Elka pieści udo Joanny. - Lubisz się całować? - pyta, przyciągając ją wzrokiem. Joanna zbliża twarz do jej ust i zaczynają bawić się swoimi wargami.
- Ja też, ja też - Baśka wchodzi między nie. Całują się coraz bardziej namiętnie, śmieją się, przepychają, coraz śmielej dotykają
zawsze jest tak szybko, pierwszy raz to się bałam i bolało mnie, potem pewnie można się przyzwyczaić. <br>- Nie lubisz tego?<br>- Nie - Joanna wyrzuca to z siebie jak kamień. - Nie lubiłam i dalej nie lubię. I jego chyba też nie.<br>- To z pewnością nie był odpowiedni facet. Mężczyzna musi być delikatny, na pewno byś lubiła, gdyby cię tak dotykał - leciutko, czubkami palców, Elka pieści udo Joanny. - Lubisz się całować? - pyta, przyciągając ją wzrokiem. Joanna zbliża twarz do jej ust i zaczynają bawić się swoimi wargami.<br>- Ja też, ja też - Baśka wchodzi między nie. Całują się coraz bardziej namiętnie, śmieją się, przepychają, coraz śmielej dotykają
zgłoś uwagę
Przeglądaj słowniki
Przeglądaj Słownik języka polskiego
Przeglądaj Wielki słownik ortograficzny
Przeglądaj Słownik języka polskiego pod red. W. Doroszewskiego