Typ tekstu: Prasa
Tytuł: Tygodnik Powszechny
Nr: 43
Miejsce wydania: Kraków
Rok wydania: 1993
Rok powstania: 1994
the undertaker"), prawda?
Nas żadna logika nie obowiązuje: możemy śmiało pisać o czekaniu "na spedytora / któremu po piętach depcze grabarz", a nie odwrotnie. Jeśli nie masz pojęcia, jaki koloryt emocjonalny lub poziom stylistyczny reprezentuje w mowie Amerykanina dane słowo lub wyrażenie, nic się nie przejmuj i wal na chybił trafił, na wszelki wypadek - z grubej rury. Jeśli na przykład u Ashbery'ego "sąsiedzi skarżą się na nieprzyjemny odór" ("an unpleasant odor") dochodzący z czyjegoś pokoju, nie zważaj na to, że poeta cytuje tu celowo wyrażenie o tonacji biurokratycznie-neutralnej, charakterystycznej dla oficjalnie składanej skargi. Ty wiesz lepiej niż ostrożni "sąsiedzi" , co dochodziło ze wzmiankowanego
the undertaker"&lt;/&gt;), prawda?<br>Nas żadna logika nie obowiązuje: możemy śmiało pisać o czekaniu "na spedytora / któremu po piętach depcze grabarz", a nie odwrotnie. Jeśli nie masz pojęcia, jaki koloryt emocjonalny lub poziom stylistyczny reprezentuje w mowie Amerykanina dane słowo lub wyrażenie, nic się nie przejmuj i wal na chybił trafił, na wszelki wypadek - z grubej rury. Jeśli na przykład u Ashbery'ego "sąsiedzi skarżą się na nieprzyjemny odór" (&lt;foreign&gt;"an unpleasant odor"&lt;/&gt;) dochodzący z czyjegoś pokoju, nie zważaj na to, że poeta cytuje tu celowo wyrażenie o tonacji biurokratycznie-neutralnej, charakterystycznej dla oficjalnie składanej skargi. Ty wiesz lepiej niż ostrożni "sąsiedzi" , co dochodziło ze wzmiankowanego
zgłoś uwagę
Przeglądaj słowniki
Przeglądaj Słownik języka polskiego
Przeglądaj Wielki słownik ortograficzny
Przeglądaj Słownik języka polskiego pod red. W. Doroszewskiego