Typ tekstu: Prasa
Tytuł: CKM
Nr: 5
Miejsce wydania: Warszawa
Rok: 1999
będzie przypadek niedoszłego absolwenta prawa Theodora "Teda" Bundy'ego. Ten niezwykle elokwentny, czarujący z pozoru chłopak bez trudu zwabiał kobiety do samochodu. Aby sprawić wrażenie niegroźnego, owijał ręce bandażem. Swoje ofiary bił do nieprzytomności, gwałcił i odgryzał im sutki. Potem zabijał. Skazany został pod zarzutem bestialskiego zamordowania 28 osób. Przypuszczalnie ma na koncie nawet sto kobiet. Wpadł prozaicznie, przyłapany na kradzieży. Podczas procesu w 1979 roku Bundy zrezygnował z adwokata, a jego mowa końcowa zrobiła duże wrażenie na składzie sędziowskim. Odczytujący wyrok sędzia wspomniał nawet o stracie, jaką poniesie społeczeństwo, na skutek unicestwienia tak inteligentnego człowieka na krześle elektrycznym.

Przedsiębiorca
Jednym z
będzie przypadek niedoszłego absolwenta prawa Theodora "Teda" Bundy'ego. Ten niezwykle elokwentny, czarujący z pozoru chłopak bez trudu zwabiał kobiety do samochodu. Aby sprawić wrażenie niegroźnego, owijał ręce bandażem. Swoje ofiary bił do nieprzytomności, gwałcił i odgryzał im sutki. Potem zabijał. Skazany został pod zarzutem bestialskiego zamordowania 28 osób. Przypuszczalnie ma na koncie nawet sto kobiet. Wpadł prozaicznie, przyłapany na kradzieży. Podczas procesu w 1979 roku Bundy zrezygnował z adwokata, a jego mowa końcowa zrobiła duże wrażenie na składzie sędziowskim. Odczytujący wyrok sędzia wspomniał nawet o stracie, jaką poniesie społeczeństwo, na skutek unicestwienia tak inteligentnego człowieka na krześle elektrycznym. <br><br>&lt;tit1&gt;Przedsiębiorca&lt;/tit1&gt;<br>Jednym z
zgłoś uwagę
Przeglądaj słowniki
Przeglądaj Słownik języka polskiego
Przeglądaj Wielki słownik ortograficzny
Przeglądaj Słownik języka polskiego pod red. W. Doroszewskiego