Typ tekstu: Książka
Autor: Andrzej Horubała
Tytuł: Farciarz
Rok: 2003
człowieczeństwa, bo i za czasów apostołów spór o obrzezanie nie był kłótnią o rankę na fiucie, tylko powszechność Kościoła. I o tym zarówno obrzezani, jak i nieobrzezani dobrze wiedzą! Czytałem to prawie ze łzami w oczach. Mieliśmy swojego publicystę! Przeżywałem dreszcz rozkoszy, gdy stawiał na piedestale staruszkę modlącą się na nabożeństwie Drogi krzyżowej, a strącał w otchłanie pogardy rzeczywiście przygłupiego, ale za to bardzo zdolnego poetę młodego pokolenia obwieszonego miedzianymi niuejdżowymi talizmanami. Przyznawałem rację, gdy odgrażał się, że będzie liczył żony intelektualistom pouczającym go, jak żyć. A ja? Za dużo wiedziałem o sobie i swoich ciągotach, żeby się stroić w uniform
człowieczeństwa, bo i za czasów apostołów spór o obrzezanie nie był kłótnią o rankę na fiucie, tylko powszechność Kościoła. I o tym zarówno obrzezani, jak i nieobrzezani dobrze wiedzą! Czytałem to prawie ze łzami w oczach. Mieliśmy swojego publicystę! Przeżywałem dreszcz rozkoszy, gdy stawiał na piedestale staruszkę modlącą się na nabożeństwie Drogi krzyżowej, a strącał w otchłanie pogardy rzeczywiście przygłupiego, ale za to bardzo zdolnego poetę młodego pokolenia obwieszonego miedzianymi niuejdżowymi talizmanami. Przyznawałem rację, gdy odgrażał się, że będzie liczył żony intelektualistom pouczającym go, jak żyć. A ja? Za dużo wiedziałem o sobie i swoich ciągotach, żeby się stroić w uniform
zgłoś uwagę
Przeglądaj słowniki
Przeglądaj Słownik języka polskiego
Przeglądaj Wielki słownik ortograficzny
Przeglądaj Słownik języka polskiego pod red. W. Doroszewskiego