stronę i w jaki sposób będzie rozwijał się pęd, to przecież punkt stania determinuje następny krok. A krok trzeba zrobić, bo pierwotną organiczną cechą naszej natury jest ruch, bo bezruch jest śmiercią, a przed śmiercią jest jeszcze ból, lęk bezruchu i smutek bezruchu... i wszystkie te straszne przeczucia nicości... które nachodzą duszę uwięzioną w bezruchu ciała, w bezruchu woli, w bezruchu myśli i wyobraźni... Zatem miejsce, w którym stoję, wyznacza następny krok... i mówię, cóż mogę na to poradzić... a ktoś inny mówi: no dobrze, ale skąd się tu wziąłeś, jak to się stało, że dotarłeś do tego miejsca... ja bym