Typ tekstu: Prasa
Tytuł: Kultura
Nr: 7-8
Miejsce wydania: Paryż
Rok: 1964
okazało się, że to dosłowne tłumaczenia powieści czy nowel, wydanych w Sowietach, a więc takich, które już przeszły cenzurę "starszego brata" (Coś jak przez analogię można powiedzieć o naszych komisjach importowych i antyimportowych - a więc powtórna cenzura książek zaakceptowanych przez "starszego brata"). Książek tych u nas nie ma. Dlaczego?
Jeśli nachodzą nas czarne myśli przy obserwowaniu opisanego wyżej bałaganu i marnotrawstwa w przemyśle i całym systemie życia gospodarczego Polski, to zgoła już przerażenie ogarnia na widok urzędowego entuzjazmu na temat ciężkiego przemysłu i petrochemii. Pomijając już tę czysto polityczną planowość, która kazała zniszczyć setki tysięcy hektarów niezmiernie urodzajnej ziemi, aby koniecznie
okazało się, że to dosłowne tłumaczenia powieści czy nowel, wydanych w Sowietach, a więc takich, które już przeszły cenzurę "starszego brata" (Coś jak przez analogię można powiedzieć o naszych komisjach importowych i antyimportowych - a więc powtórna cenzura książek zaakceptowanych przez "starszego brata"). Książek tych u nas nie ma. Dlaczego?<br>Jeśli nachodzą nas czarne myśli przy obserwowaniu opisanego wyżej bałaganu i marnotrawstwa w przemyśle i całym systemie życia gospodarczego Polski, to zgoła już przerażenie ogarnia na widok urzędowego entuzjazmu na temat ciężkiego przemysłu i petrochemii. Pomijając już tę czysto polityczną planowość, która kazała zniszczyć setki tysięcy hektarów niezmiernie urodzajnej ziemi, aby koniecznie
zgłoś uwagę
Przeglądaj słowniki
Przeglądaj Słownik języka polskiego
Przeglądaj Wielki słownik ortograficzny
Przeglądaj Słownik języka polskiego pod red. W. Doroszewskiego