Typ tekstu: Prasa
Tytuł: Rzeczpospolita
Nr: 02.02
Miejsce wydania: Warszawa
Rok: 2004
na Ukrainie. - Im bliżej wyborów prezydenckich, tym większy nacisk na niezależne dziennikarstwo, a jako instrumentu używa się służb skarbowych. Tylko dlatego, że nie chcemy pisać pochlebnych artykułów o ludziach z ekipy rządzącej. Opisujemy przekręty, szerzące się łapówkarstwo i postępującą oligarchizację kraju - mówił Oleg Onysko, redaktor naczelny "Lwowskiej Gazety".
Gazeta ta nachodzona jest przez służby podatkowe od wielu miesięcy. Początkowo były to nieplanowane kontrole. - Nałożono na nas grzywnę z absurdalnego powodu, że telefony i Internet wykorzystujemy w redakcji nie tylko do celów służbowych - mówi Jurij Nazaruk, dyrektor "Lwowskiej Gazety". Gdy nie pomogły nakładane kary, starano się uderzyć w reklamodawców. Zastraszano też kioskarzy
na &lt;name type="place"&gt;Ukrainie&lt;/&gt;. &lt;q&gt;&lt;transl&gt;- Im bliżej wyborów prezydenckich, tym większy nacisk na niezależne dziennikarstwo, a jako instrumentu używa się służb skarbowych. Tylko dlatego, że nie chcemy pisać pochlebnych artykułów o ludziach z ekipy rządzącej. Opisujemy przekręty, szerzące się łapówkarstwo i postępującą oligarchizację kraju&lt;/&gt;&lt;/&gt; - mówił &lt;name type="person"&gt;Oleg Onysko&lt;/&gt;, redaktor naczelny &lt;name type="tit"&gt;"Lwowskiej Gazety"&lt;/&gt;.<br>Gazeta ta nachodzona jest przez służby podatkowe od wielu miesięcy. Początkowo były to nieplanowane kontrole. &lt;q&gt;&lt;transl&gt;- Nałożono na nas grzywnę z absurdalnego powodu, że telefony i Internet wykorzystujemy w redakcji nie tylko do celów służbowych&lt;/&gt;&lt;/&gt; - mówi &lt;name type="person"&gt;Jurij Nazaruk&lt;/&gt;, dyrektor &lt;name type="tit"&gt;"Lwowskiej Gazety"&lt;/&gt;. Gdy nie pomogły nakładane kary, starano się uderzyć w reklamodawców. Zastraszano też kioskarzy
zgłoś uwagę
Przeglądaj słowniki
Przeglądaj Słownik języka polskiego
Przeglądaj Wielki słownik ortograficzny
Przeglądaj Słownik języka polskiego pod red. W. Doroszewskiego