Typ tekstu: Książka
Autor: Czeszko Bohdan
Tytuł: Pokolenie
Rok wydania: 1974
Rok powstania: 1951
się w okresie pierwszej prosperity wojennej Kercelaka. Nigdy później ani przedtem nie rozkwitł tak pięknie na pożywce wojennej nędzy, jak wtedy - w roku czterdziestym pierwszym.
Kręciło się tam wśród straganów lub w przyległych uliczkach, na marginesie niejako, wielu ludzi nie trudniących się bezpośrednio handlem lub grą w "trzy miasta" czy naciąganiem bliźnich na szarlatańskie sztuczki z lekami na kaszel, z natychmiastowym posrebrzaniem łyżek, z idealnym ostrzeniem brzytwy, brutalnie stępionej na kawałku drzewa.
Byli to ludzie-szakale, o ile szakal może być alkoholikiem, złodzieje niezdolni do złodziejstwa, bo oślepli od denaturatu, niegdyś groźni zbrodniarze, których teraz dziecko mogłoby obalić na ziemię. Wysługiwali
się w okresie pierwszej prosperity wojennej Kercelaka. Nigdy później ani przedtem nie rozkwitł tak pięknie na pożywce wojennej nędzy, jak wtedy - w roku czterdziestym pierwszym.<br>Kręciło się tam wśród straganów lub w przyległych uliczkach, na marginesie niejako, wielu ludzi nie trudniących się bezpośrednio handlem lub grą w "trzy miasta" czy naciąganiem bliźnich na szarlatańskie sztuczki z lekami na kaszel, z natychmiastowym posrebrzaniem łyżek, z idealnym ostrzeniem brzytwy, brutalnie stępionej na kawałku drzewa.<br>Byli to ludzie-szakale, o ile szakal może być alkoholikiem, złodzieje niezdolni do złodziejstwa, bo oślepli od denaturatu, niegdyś groźni zbrodniarze, których teraz dziecko mogłoby obalić na ziemię. Wysługiwali
zgłoś uwagę
Przeglądaj słowniki
Przeglądaj Słownik języka polskiego
Przeglądaj Wielki słownik ortograficzny
Przeglądaj Słownik języka polskiego pod red. W. Doroszewskiego