Typ tekstu: Prasa
Tytuł: Cosmopolitan
Nr: 2
Miejsce wydania: Warszawa
Rok: 2000
dwa kroki do przodu potęgując jego podniecenie, a potem szybciutko cofnąć się o krok.
Kiedy mężczyzna zbliża się do orgazmu, wszystkie jego mięśnie wyraźnie się napinają. Za każdym razem, gdy już prawie doprowadzasz go do spełnienia, a potem jednak się wycofasz, mięśnie napinają się coraz mocniej. Całe ciało wibruje jak naciągnięta cięciwa w oczekiwaniu momentu, gdy strzelec ją zwolni. Gdy w końcu mięśnie się rozluźniają, następuje orgazm-gigant.
Spróbuj sama - doprowadź swojego faceta prawie do punktu, z którego nie ma już odwrotu. Poznasz, że to ten moment, ponieważ zaciśnie pośladki i mięśnie ud, a jego oddech stanie się gwałtowny i ciężki
dwa kroki do przodu potęgując jego podniecenie, a potem szybciutko cofnąć się o krok.<br>Kiedy mężczyzna zbliża się do orgazmu, wszystkie jego mięśnie wyraźnie się napinają. Za każdym razem, gdy już prawie doprowadzasz go do spełnienia, a potem jednak się wycofasz, mięśnie napinają się coraz mocniej. Całe ciało wibruje jak naciągnięta cięciwa w oczekiwaniu momentu, gdy strzelec ją zwolni. Gdy w końcu mięśnie się rozluźniają, następuje orgazm-gigant.<br>Spróbuj sama - doprowadź swojego faceta prawie do punktu, z którego nie ma już odwrotu. Poznasz, że to ten moment, ponieważ zaciśnie pośladki i mięśnie ud, a jego oddech stanie się gwałtowny i ciężki
zgłoś uwagę
Przeglądaj słowniki
Przeglądaj Słownik języka polskiego
Przeglądaj Wielki słownik ortograficzny
Przeglądaj Słownik języka polskiego pod red. W. Doroszewskiego