Typ tekstu: Książka
Autor: Kabatc Eugeniusz
Tytuł: Vinum sacrum et profanum
Rok: 2003
45 mil od autostrady Słońca, przebiega droga, nad którą wznosi się miasteczko Montalcino. Ma korzenie etruskie, ale dopiero w XVI wieku na jego cześć pieśni składano, a to z powodu wina szczególnego, które "łagodzi nasze serca czerwonym pocałunkiem". Winnice rozkładają się wokół miasteczka przytulnie, ich piwnice gromadzą zapasy wieloletnie, cenne nad wyraz, toteż pilnuje ich od średniowiecza potężny zamek na wzgórzu montalcińskim. Wielu jest winiarzy, którzy władają tym księstwem, ale niemal wszyscy chełpią się skarbem Brunello.
Różne miałem jego roczniki w domu - 1964 Biondi-Santi, Greppo, 1972 Annania, La Torre, 1983 Franceschi, Il Poggione - lepsze i gorsze, pozostały po nich nostalgicznie puste
45 mil od autostrady Słońca, przebiega droga, nad którą wznosi się miasteczko Montalcino. Ma korzenie etruskie, ale dopiero w XVI wieku na jego cześć pieśni składano, a to z powodu wina szczególnego, które "łagodzi nasze serca czerwonym pocałunkiem". Winnice rozkładają się wokół miasteczka przytulnie, ich piwnice gromadzą zapasy wieloletnie, cenne nad wyraz, toteż pilnuje ich od średniowiecza potężny zamek na wzgórzu montalcińskim. Wielu jest winiarzy, którzy władają tym księstwem, ale niemal wszyscy chełpią się skarbem Brunello.<br>Różne miałem jego roczniki w domu - 1964 Biondi-Santi, Greppo, 1972 Annania, La Torre, 1983 Franceschi, Il Poggione - lepsze i gorsze, pozostały po nich nostalgicznie puste
zgłoś uwagę
Przeglądaj słowniki
Przeglądaj Słownik języka polskiego
Przeglądaj Wielki słownik ortograficzny
Przeglądaj Słownik języka polskiego pod red. W. Doroszewskiego