widowiskowe akcje środkowych obu drużyn. Z dobrej strony pokazał się "Józek" McNaull. W drugiej kwarcie Alba prowadziła 40:27 i już wówczas klęska Zeptera wisiała w powietrzu. W drugiej połowie wrocławscy koszykarze zaczęli odrabiać straty, zmniejszając w 25 minucie niekorzystny dla siebie rezultat tylko do ośmiu punktów. Ale to goście nadawali ton grze.<br>Tuż przed końcem tej kwarty, za pięć przewinień, opuścił boisko czołowy zawodnik Zeptera Adam Wójcik, co jeszcze bardziej osłabiło drużynę. Wrocławianie wychodzili dosłownie ze skóry, aby przynajmniej zremisować i doprowadzić do dogrywki. Jednak doświadczeni koszykarze z Berlina panowali nad sytuacją i nie dali odebrać sobie zwycięstwa.&lt;/&gt;<br>&lt;au&gt;(PAP)&lt;/&gt;<br><br>&lt;div type="news"&gt;<br>&lt;tit&gt;Trener zmusza