Typ tekstu: Prasa
Tytuł: Morze
Nr: 4
Miejsce wydania: Warszawa
Rok: 1925
wielkich mocarstw, związanych pomiędzy sobą interesami na całej kuli ziemskiej.
Z tych interesów wyobcowani, odepchnięci od nich, cały nasz wywóz i całe liczne wychodźtwo nasze wyprawiamy w świat z obcych portów i pod obcemi banderami.
Polski emigrant do obu Ameryk, północnej i południowej, polskie drzewo, polski cukier, polski węgiel i nafta dowożone są na rynki obce na okrętach gdańskich, niemieckich, duńskich, szwedzkich, norweskich, angielskich - tylko nie na polskich.
Tą fikcją morza Polska żyć nie może! Musi ona za wszelką cenę stworzyć sobie rzeczywistość morską.
Polska, jako państwo, nie może rozwijać się, rosnąć w siły i bogactwo - bez odpowiedniej polityki morskiej.
Musimy
wielkich mocarstw, związanych pomiędzy sobą interesami na całej kuli ziemskiej.<br>Z tych interesów wyobcowani, odepchnięci od nich, cały nasz wywóz i całe liczne wychodźtwo nasze wyprawiamy w świat z obcych portów i pod obcemi banderami.<br>Polski emigrant do obu Ameryk, północnej i południowej, polskie drzewo, polski cukier, polski węgiel i nafta dowożone są na rynki obce na okrętach gdańskich, niemieckich, duńskich, szwedzkich, norweskich, angielskich - tylko nie na polskich.<br>Tą fikcją morza Polska żyć nie może! Musi ona za wszelką cenę stworzyć sobie rzeczywistość morską.<br>Polska, jako państwo, nie może rozwijać się, rosnąć w siły i bogactwo - bez odpowiedniej polityki morskiej.<br>Musimy
zgłoś uwagę
Przeglądaj słowniki
Przeglądaj Słownik języka polskiego
Przeglądaj Wielki słownik ortograficzny
Przeglądaj Słownik języka polskiego pod red. W. Doroszewskiego