Typ tekstu: Rozmowa bezpośrednia
Tytuł: rozmowa młodzieży o pracy, miłości, szkole
Rok powstania: 2001
swojego mieszkania to chyba nie.
Co mówisz?
Dopóki nie będę miała swojego mieszkania, to chyba tak to wygląda.
Nie, no to trzeba teraz się , żeby wiesz, żeby to zaczęli traktować, wiesz, jako normalną rzecz.
Nie, no przecież wiesz, jesteś moim bratem ciotecznym, jakbyś nie wiedział, prawda?
A wiesz co? A najlepsze było to, jak powiedziałaś, że jestem
Ty to zawsze inaczej myślisz, wolniej w ogóle.
Ale mi teraz powiedziałaś.
No bo wolniej, bo skoro mówiłyśmy, że nie gotujemy, to trzeba było siedzieć, a nie bo myśmy przeze mnie.
No bo jakąś winę musiałem zrzucić na siebie...
No przestań! Siedzisz i w ogóle
swojego mieszkania to chyba nie.&lt;/&gt;<br>&lt;who5&gt;Co mówisz?&lt;/&gt;<br>&lt;who2&gt;Dopóki nie będę miała swojego mieszkania, to chyba tak to wygląda.&lt;/&gt;<br>&lt;who5&gt;Nie, no to trzeba teraz się &lt;gap&gt;, żeby wiesz, żeby to zaczęli traktować, wiesz, jako normalną rzecz.&lt;/&gt;<br>&lt;who2&gt;Nie, no przecież wiesz, jesteś moim bratem ciotecznym, jakbyś nie wiedział, prawda?&lt;/&gt;<br>&lt;who5&gt;A wiesz co? A najlepsze było to, jak powiedziałaś, że jestem &lt;gap&gt; &lt;overlap&gt;&lt;vocal desc="laugh"&gt;&lt;/&gt;&lt;/&gt;<br>&lt;who2&gt;&lt;overlap&gt;Ty to zawsze inaczej myślisz, wolniej w ogóle.&lt;/&gt;&lt;/&gt;<br>&lt;who5&gt;Ale mi teraz powiedziałaś.&lt;/&gt;<br>&lt;who2&gt;No bo wolniej, bo skoro mówiłyśmy, że nie gotujemy, to trzeba było siedzieć, a nie bo myśmy przeze mnie. &lt;gap&gt;&lt;/&gt;<br>&lt;who5&gt;No bo jakąś winę musiałem zrzucić na siebie...&lt;/&gt;<br>&lt;who2&gt;No przestań! Siedzisz i w ogóle
zgłoś uwagę
Przeglądaj słowniki
Przeglądaj Słownik języka polskiego
Przeglądaj Wielki słownik ortograficzny
Przeglądaj Słownik języka polskiego pod red. W. Doroszewskiego