Typ tekstu: Prasa
Tytuł: Cosmopolitan
Nr: 03
Miejsce wydania: Warszawa
Rok: 2001
Ostatecznie udaje nam się razem zjeść kolację, podczas której w trakcie napadu śmiechu Jej spada ze stołu talerz z ciastem, a ja niebezpiecznie krztuszę się kawałkiem cykorii.
- Mogłabyś wcześniej wracać - rzucam propozycję. - Mielibyśmy więcej czasu dla siebie.
- Mógłbyś robić obiad. Mielibyśmy więcej czasu dla siebie.
To nieprawda - przygotowywanie obiadu to najseksowniejsze momenty. Po kuchni błądzą aromaty zapiekanej mozarelli, sałatka musi się przegryźć, a kucyk na Jej głowie dyryguje całemu kuchennemu światu. Aby jak najdłużej utrzymać ten widok, zgodziłem się na umycie podłogi. Przy użyciu mopa nie jest to nawet takie przerażające.

Kto jest ważniejszy?

Tym, co naprawdę różni kobiety i mężczyzn
Ostatecznie udaje nam się razem zjeść kolację, podczas której w trakcie napadu śmiechu Jej spada ze stołu talerz z ciastem, a ja niebezpiecznie krztuszę się kawałkiem cykorii.<br>- Mogłabyś wcześniej wracać - rzucam propozycję. - Mielibyśmy więcej czasu dla siebie.<br>- Mógłbyś robić obiad. Mielibyśmy więcej czasu dla siebie.<br>To nieprawda - przygotowywanie obiadu to najseksowniejsze momenty. Po kuchni błądzą aromaty zapiekanej mozarelli, sałatka musi się przegryźć, a kucyk na Jej głowie dyryguje całemu kuchennemu światu. Aby jak najdłużej utrzymać ten widok, zgodziłem się na umycie podłogi. Przy użyciu &lt;orig&gt;mopa&lt;/&gt; nie jest to nawet takie przerażające. <br><br>&lt;tit&gt;Kto jest ważniejszy?&lt;/&gt;<br><br>Tym, co naprawdę różni kobiety i mężczyzn
zgłoś uwagę
Przeglądaj słowniki
Przeglądaj Słownik języka polskiego
Przeglądaj Wielki słownik ortograficzny
Przeglądaj Słownik języka polskiego pod red. W. Doroszewskiego