Przestępca popełniając zbrodnię, pozbawiając kogoś życia lub dokonując rozboju, nie myśli o grożącej mu karze. To społeczeństwo o tym myśli. <br>Dlatego zdaniem sędziego Celeja górne progi kar można podnosić, ale dolne powinny pozostać możliwie niskie. Jako przykład podaje sytuację, w której nietrzeźwy mężczyzna, nigdy nie karany, z nożem w ręku napada na ulicy na kobietę, aby zabrać jej pieniądze. Według nowych kodeksów dostałby najmniej 5 lat więzienia - za rozbój z bronią w ręku. <br>- Te 5 lat może się okazać za dużo, a sąd musi wymierzyć wyrok sprawiedliwy - tłumaczy. - Nie popadajmy w skrajności i nie wiążmy sędziom rąk wysoką karą minimalną. Niekiedy