Typ tekstu: Książka
Autor: Stawiński Jerzy
Tytuł: Piszczyk
Rok wydania: 1997
Lata powstania: 1959-1997
nadaję!
- Nie mów tak, Jasiu. Jesteś niezwykły. Piszesz mądre rzeczy... o szczęściu ludzkości! A ja nawet dobrze nie wiem, co to znaczy!
I złożyła mi głowę na ramieniu. Nie było na nią rady.
- Czy możesz mi załatwić zwolnienie lekarskie na następny tydzień? - zapytałem. - I przynieść trochę wódki? Muszę się czegoś napić.
Czy człowiek, który przekroczył wzgórek pięćdziesiątki, może w ogóle rozpoczynać nowe życie? Pozostawało mi dziesięć, najwyżej dwadzieścia lat, jeżeli wcześniej nie strawi mnie rak czy zawał. Mimo różnych dolegliwości czułem w sobie jeszcze wiele siły. Chodziło tylko o cel. Pewien mędrzec z mych lektur wskazywał słusznie na uniwersalne znaczenie probierza
nadaję!<br>- Nie mów tak, Jasiu. Jesteś niezwykły. Piszesz mądre rzeczy... o szczęściu ludzkości! A ja nawet dobrze nie wiem, co to znaczy!<br>I złożyła mi głowę na ramieniu. Nie było na nią rady.<br>- Czy możesz mi załatwić zwolnienie lekarskie na następny tydzień? - zapytałem. - I przynieść trochę wódki? Muszę się czegoś napić.<br>Czy człowiek, który przekroczył wzgórek pięćdziesiątki, może w ogóle rozpoczynać nowe życie? Pozostawało mi dziesięć, najwyżej dwadzieścia lat, jeżeli wcześniej nie strawi mnie rak czy zawał. Mimo różnych dolegliwości czułem w sobie jeszcze wiele siły. Chodziło tylko o cel. Pewien mędrzec z mych lektur wskazywał słusznie na uniwersalne znaczenie probierza
zgłoś uwagę
Przeglądaj słowniki
Przeglądaj Słownik języka polskiego
Przeglądaj Wielki słownik ortograficzny
Przeglądaj Słownik języka polskiego pod red. W. Doroszewskiego