programów jedynie pod kątem ładnego wyglądu, tylko oceniam, czy nie popełniłam błędu, czy na przyszłość nie mogłabym czegoś naprawić. Kiedyś z koleżanką z Anteny pojechałyśmy na reportaż o powstawaniu programu Jarmark. Pech chciał, że strasznie lał deszcz. Makijaż spływał, włosy w strąkach. Rozmawiałyśmy z członkami zespołu młodzieżowego i z tyłu napierał na nas tłum. Gdy potem oglądałam nagrany materiał, nie wierzyłam, że mogłam tak okropnie wyglądać! Ale ponieważ uważałam, że wywiad jest ciekawy, zmontowałam go i puściłam na antenę, choć znajomi, którzy mnie zobaczyli, mieli o to pretensje. Musze jednak dodać, że przy zapowiedziach spikerskich staram się wyglądać jak najlepiej - staranny