ból, że zwierzę przepędziłoby adoratora. Sytuacja odwrotna, w której to goryl próbowałby posiąść kobietę, również nie zakończy się udanym stosunkiem, zbyt krótki (trzycentymetrowy) penis małpy ma małe szanse trafić tam, gdzie należy. A jeśli nawet, to przy każdym ruchu kopulacyjnym wysuwałby się z pochwy. Według omawianej teorii u niektórych gatunków natura, zamiast różnicować wielkość narządów, nadała im unikatowy kształt, dzięki któremu tylko "odpowiedni klucz pasuje do właściwego zamka". <br>Nowsze teorie zróżnicowania penisów wiążą się z konkurencją wewnątrzgatunkową. Każdy samiec stara się przekazać swoje geny jak największej liczbie potomstwa. Zadanie to do łatwych nie należy, a stopień trudności wzrasta niepomiernie, gdy samica