Typ tekstu: Prasa
Tytuł: Przekrój
Nr: 771
Miejsce wydania: Kraków
Rok: 1960
do uspokajania rozpłakanych dzieci przy czym zdołali się z nimi tak zaprzyjaźnić, że praca w Wydziale Kwaterunkowym przebiegała do końca dnia bez żadnych zakłóceń. Woźny puścił się tymczasem w pogoń za uciekinierkami, jednak bez rezultatów. Wówczas zawiadomiono komisariat MO, a dzieci umieszczono chwilowo w dzielnicowym domu dziecka.
Halina S. Przybyła nazajutrz do komisariatu z oczyma lekko zapuchniętymi. Oświadczyła, że nigdy nie miała zamiaru porzucać swoich dzieci. Żałuje swego czynu brać do domu, co też bezzwłocznie uczyniła po przeprowadzeniu niezbędnych formalności.
W klika miesięcy później przed Sądem Powiatowym w Warszawie odbyła się sprawa Haliny S. Akt oskarżenia, króciutki zresztą, zarzucał jej, iż
do uspokajania rozpłakanych dzieci przy czym zdołali się z nimi tak zaprzyjaźnić, że praca w Wydziale Kwaterunkowym przebiegała do końca dnia bez żadnych zakłóceń. Woźny puścił się tymczasem w pogoń za uciekinierkami, jednak bez rezultatów. Wówczas zawiadomiono komisariat MO, a dzieci umieszczono chwilowo w dzielnicowym domu dziecka.<br>Halina S. Przybyła nazajutrz do komisariatu z oczyma lekko zapuchniętymi. Oświadczyła, że nigdy nie miała zamiaru porzucać swoich dzieci. Żałuje swego czynu brać do domu, co też bezzwłocznie uczyniła po przeprowadzeniu niezbędnych formalności.<br>W klika miesięcy później przed Sądem Powiatowym w Warszawie odbyła się sprawa Haliny S. Akt oskarżenia, króciutki zresztą, zarzucał jej, iż
zgłoś uwagę
Przeglądaj słowniki
Przeglądaj Słownik języka polskiego
Przeglądaj Wielki słownik ortograficzny
Przeglądaj Słownik języka polskiego pod red. W. Doroszewskiego