Typ tekstu: Książka
Autor: Sekuła Helena
Tytuł: Ślad węża
Rok: 2004
moim domu.
- Opuszczę twój dom. Tylko najpierw musze znaleźć dach nad głową. A teraz wybacz, ale śpieszę na pociąg. Porozmawiamy w sposobniejszym czasie - ucina Bogna.
Kiedy wraca męża nie ma. Później zachowuje się jak dotknięty amnezją, unika drażliwej rozmowy, swoim zwyczajem z klubu przychodzi późno, ale przede wszystkim zapomina. Ależ nic podobnego nie mówił. Oczywiście Bogna jak zwykle źle zrozumiała i przekręciła sens jego wypowiedzi.
Następuje rozejm. Do kolejnej okazji.
Okazje zdarzają się coraz częściej. Mąż coraz częściej żąda od Bogny opuszczenia mieszkania. Tym częściej im bardziej utwierdza się w przekonaniu, że ona nie ma odwagi, ani środków na spalenie mostów.
Bogna
moim domu.<br>- Opuszczę twój dom. Tylko najpierw musze znaleźć dach nad głową. A teraz wybacz, ale śpieszę na pociąg. Porozmawiamy w sposobniejszym czasie - ucina Bogna.<br>Kiedy wraca męża nie ma. Później zachowuje się jak dotknięty amnezją, unika drażliwej rozmowy, swoim zwyczajem z klubu przychodzi późno, ale przede wszystkim zapomina. Ależ nic podobnego nie mówił. Oczywiście Bogna jak zwykle źle zrozumiała i przekręciła sens jego wypowiedzi.<br>Następuje rozejm. Do kolejnej okazji.<br>Okazje zdarzają się coraz częściej. Mąż coraz częściej żąda od Bogny opuszczenia mieszkania. Tym częściej im bardziej utwierdza się w przekonaniu, że ona nie ma odwagi, ani środków na spalenie mostów.<br>Bogna
zgłoś uwagę
Przeglądaj słowniki
Przeglądaj Słownik języka polskiego
Przeglądaj Wielki słownik ortograficzny
Przeglądaj Słownik języka polskiego pod red. W. Doroszewskiego