zapewniony wiesz co transport, Magda z kimś komu bym tam po prostu pomagała.</><br><who1>Ale Piotrek tam cały czas sprzedaje?</><br><who2>Piotrek? Tak, albo ktoś od niego z rodziny. Albo syn, albo żona. Ale, Magda, odnośnie jeszcze tych prac wakacyjnych, ty wiesz, co ja ci powiem? Że to się dużo mówi, a nic się nie robi. Bo to samo jest przecież taka sama sytuacja z rodzicami, że mówią, że mi coś załatwią, a nic nie kombinują w ogóle...</><br><who1>Agnisia, ale przecież ja nie od dziś szukam pracy.</><br><who2>I zawsze jest taka sytuacja, że człowiek siedzi w domu i nie ma co robić po prostu. Więc dzisiaj