Tam, gdzie rosną poziomki, Karin w Jak w zwierciadle (gwałt Boga), kochanka pastora Martha w Gościach Wieczerzy Pańskiej, Maria w Szeptach i krzykach.<br>Bergman zapewnia, że po Milczeniu a poczynając od Persony definitywnie skończył z poszukiwaniem Boga, uznał te pytania za jałowe i prowadzące donikąd. Zamknął pewien rozdział. <br>A jednak nie całkiem i tylko ujmując rzecz nader formalnie. Skończył z pewną wyniesioną z domu retoryką, nie skończył z pytaniem o sens, który był jej sednem. O sens - w obliczu śmierci, śmierci, którą w scenopisie Szeptów i krzyków nazywa ostateczną formą samotności. Dodając zarazem: "W starych czasach zdarzało mi się wyobrażać sobie, że