a takim, którego trudno nazwać bandytą. Dlatego wciąż nie znajdujemy powodów do pełnego podziwu ani do całkowitej wzgardy. I jesteśmy rozdarci pomiędzy: bardziej i mniej, zaletami i wadami, stronami dodatnimi i ujemnymi. A przecież trzeba w końcu zdecydować: który jest najjaśniejszy spośród szarych, najmądrzejszy spośród nie bardzo mądrych, najświętszy spośród nie całkiem świętych, najuczciwszy spośród cwaniaków.<br><br><tit>„I pochodnie gorejące w rękach waszych”</><br><br> Można się zdenerwować wobec ewidentnej niesprawiedliwości, oszustwa, chamstwa, nielojalności, kłamstwa, arogancji, braku wdzięczności. Możesz się oburzać – a nawet powinieneś się oburzać – gdy widzisz zło, które ludzie czynią wokół ciebie. Tylko nie wolno ci wpaść w szok