zadzwonię z komórki, która nie ma baterii, o <gap> </><br><who2>Słuchaj <gap> słuchaj...</><br><who1>co?</><br><who2>Chciałam sobie zrobić balona, ale się nie udało.</><br><who1>Balona, z czego?</><br><who2>Z tej gumy.</><br><who1>Z którego?</><br><who2>Z tej gumy, którą używam <gap> nie, ale to nie jest balonowa</><br><who1>Ojej <gap> </><br><who2>Gdzie idziesz po czerwonym świetle?</><br><who1>Ja idę, bo z tobą jest nie do wytrzymania.</><br><who2> <gap> Twoje towarzystwo, tak?</><br><who1> <gap> Są w trakcie, tragedia, Elcia, tragedia. Gumę kupiła...</><br><who2>Ja nie kupiłam, dostałam.</><br><who1>Od kogo?</><br><who2>Od Grażyny. Od Grażyny.</><br><who1>E, mogła być <gap> </><br><who2>Już nie mam.</><br><who1> <gap> Andrzej musi się odprężyć.</><br><who2>To po co idziesz na Centralny?</><br><who1>O jakiś pan jedzie, pani, jedna...</><br><who2>Po co idziesz na Centralny.</><br><who1>Wiesz, bo