Typ tekstu: Książka
Autor: Newerly Igor
Tytuł: Pamiątka z Celulozy
Rok wydania: 1973
Rok powstania: 1952
biedoty, która siedzi w nie opalonych izbach. Toteż was pytam: kto tę zgodę inkasuje?
Marusik mówił wolno, bez żadnego uniesienia, jakby dzieciom wykładał rachunki. Jasny był, jakiś widny. Oczy mu
się świeciły: podoba się wam to czy nie, ale jak to odjąć od tego, to wypadnie tamto - i na to nie ma rady! Gdy wreszcie zapytał: "Kto tę zgodę inkasuje?" to, można powiedzieć, w łeb ich lekko stuknął.
Patrzyli w osłupieniu na jego usta, czy sam nie odpowie, a gdy usiadł, ocknęli się i taki podnieśli wrzask, że nic nie można było zrozumieć. Dopiero jeden dorwał się do głosu krzycząc, że nie wolno
biedoty, która siedzi w nie opalonych izbach. Toteż was pytam: kto tę zgodę inkasuje?<br>Marusik mówił wolno, bez żadnego uniesienia, jakby dzieciom wykładał rachunki. Jasny był, jakiś widny. Oczy mu &lt;page nr=55&gt; <br>się świeciły: podoba się wam to czy nie, ale jak to odjąć od tego, to wypadnie tamto - i na to nie ma rady! Gdy wreszcie zapytał: "Kto tę zgodę inkasuje?" to, można powiedzieć, w łeb ich lekko stuknął.<br>Patrzyli w osłupieniu na jego usta, czy sam nie odpowie, a gdy usiadł, ocknęli się i taki podnieśli wrzask, że nic nie można było zrozumieć. Dopiero jeden dorwał się do głosu krzycząc, że nie wolno
zgłoś uwagę
Przeglądaj słowniki
Przeglądaj Słownik języka polskiego
Przeglądaj Wielki słownik ortograficzny
Przeglądaj Słownik języka polskiego pod red. W. Doroszewskiego