Typ tekstu: Prasa
Tytuł: Polityka
Nr: 02.05 (5)
Miejsce wydania: Warszawa
Rok: 2005
zły i brzydki"). Eastwood cedził każde słowo, grał powoli, do granic wytrzymałości widza (krytycy naśmiewali się, że paręnaście minut wychodził z dyliżansu). Stworzył typ posępnego samotnego mściciela. Jego intencje nie były przy tym wcale tak szlachetne, jak w klasycznym westernie: chciał przede wszystkim zdobyć pieniądze i odzyskać spokój. Był brutalny nie mniej niż przeciwnicy, z którymi miał do czynienia, a często nawet bardziej. Jednocześnie znał wagę takich pojęć jak lojalność i potrafił oddzielić dobro od zła.

W podobnej manierze zagrał potem "Brudnego" Harry'ego Callahana - jednego z najbardziej wyrazistych policjantów w dziejach kina. Po okresie młodzieżowych buntów Ameryka znów zaczynała cenić tradycyjny kanon wartości
zły i brzydki"). Eastwood cedził każde słowo, grał powoli, do granic wytrzymałości widza (krytycy naśmiewali się, że paręnaście minut wychodził z dyliżansu). Stworzył typ posępnego samotnego mściciela. Jego intencje nie były przy tym wcale tak szlachetne, jak w klasycznym westernie: chciał przede wszystkim zdobyć pieniądze i odzyskać spokój. Był brutalny nie mniej niż przeciwnicy, z którymi miał do czynienia, a często nawet bardziej. Jednocześnie znał wagę takich pojęć jak lojalność i potrafił oddzielić dobro od zła.<br><br>W podobnej manierze zagrał potem "Brudnego" Harry'ego Callahana - jednego z najbardziej wyrazistych policjantów w dziejach kina. Po okresie młodzieżowych buntów Ameryka znów zaczynała cenić tradycyjny kanon wartości
zgłoś uwagę
Przeglądaj słowniki
Przeglądaj Słownik języka polskiego
Przeglądaj Wielki słownik ortograficzny
Przeglądaj Słownik języka polskiego pod red. W. Doroszewskiego