mogłem sobie przypomnieć.<br>I chcieli go fotografować do gazety.<br> <page nr=51> Za nic w świecie.<br>Na próżno mu tłumaczyli, że może król Maciuś przyśle mu medal, jak przeglądając obrazki zobaczy takiego małego żołnierza.<br>- Poślesz ojcu, głupi, swoją fotografię, to się ucieszy.<br>- Nie i nie!<br>Dosyć miał Maciuś tych fotografii, zresztą bał się nie na żarty. A nuż poznają, domyślą się.<br>- Dajcie mu spokój, kiedy nie chce. A może ma rację. Jeszcze się król Maciuś obrazi, będzie mu przykro, że jeździ samochodem po stolicy na spacer, gdy jego rówieśnicy otrzymują rany.<br>"Co to - do pioruna - za Maciuś, o którym ciągle mówią?"<br>Maciuś pomyślał "do pioruna", bo