dyżur na terenie Polmozbytu:<br><q>- Podbiegłem do leżącego, pobitego chłopaka i zapytałem, co się stało. Odparł, że nic, tylko się przewrócił, przypadkiem. Po 30 latach służby w milicjo-policji dobrze wiem, jak wygląda się po upadku, a jak po pobiciu. On został pobity i zastraszony!</><br>Dla prokuratorów wojskowych takie wykręty to nie pierwszyzna. Bardzo często poszkodowani boją się wymienić prześladowców z nazwiska. Opowiadają szczegółowo o metodach gnębienia, ale potem wycofują zeznania, obracają sprawę w żart, rodzaj zabawy.<br>Wojskowy Sąd Garnizonowy wydał wyroki skazujące: Roberta N. na rok i trzy miesiące a Mariusza C,. na rok pozbawienia wolności. Kary sąd warunkowo zawiesił na trzy