żeś ty nigdy nie był na froncie...<br>- Więc co mi jest, doktorze?<br>- Sam się nad tym zastanów.<br>Bywają takie różne zaburzenia osobowości...<br>Nazwijmy to tak na początek.<br>To trudna sprawa.<br>Ja się z tobą bawić w koci, koci, łapci, nie zamierzam...<br>Szczerze ci mówię, to bardzo trudna sprawa.<br>Pogadamy jeszcze nie raz, nie dwa.<br>Co będę mógł...<br><page nr=211> Zastanów się sam.<br>I nie spiesz się, pomalutku, powolutku, aż do skutku...<br>I nie bój się, <gap><br>Pod warunkiem, że ci nie zabraknie... wiesz czego?<br>Krztyny odwagi.<br>Otrzymałem właśnie wiadomość o twoim ojcu.<br>Tak, prawdopodobnie żyje, mieszka gdzieś pod Taszkientem...<br>Trzeba sprawdzić, następnym razem może będę wiedział coś