Typ tekstu: Książka
Autor: Kuczyński Maciej
Tytuł: Atlantyda, wyspa ognia
Rok wydania: 1996
Rok powstania: 1967
strzępy obrazów, o których nie wiedział już,
czy są jego własne, czy też przekazane mu przez loki.
Nie umiał już znieść tego dłużej. Chciał
wyrwać się spośród ścian, nikogo już nie słyszeć,
nie musieć odpowiadać, usnąć lub pozwolić się
zabić...

To było to, o czym wiedział od dawna, a czego
nie śmiał sobie otwarcie powiedzieć. Wyspiarze mogli mu
być obojętni, ale nie czuł do nich wrogości. Wiedział
już na pewno, że nie potrafiłby wrócić tutaj na
czele zbrojnych oddziałów, hordy wojowników, która
wpadłaby do tego kraju jak demon zniszczenia. Co gorsza, czuł,
że po tym, co przeżył, co poznał i zobaczył,
nie
strzępy obrazów, o których nie wiedział już, <br>czy są jego własne, czy też przekazane mu przez loki. <br>Nie umiał już znieść tego dłużej. Chciał <br>wyrwać się spośród ścian, nikogo już nie słyszeć, <br>nie musieć odpowiadać, usnąć lub pozwolić się <br>zabić...<br><br>To było to, o czym wiedział od dawna, a czego <br>nie śmiał sobie otwarcie powiedzieć. Wyspiarze mogli mu <br>być obojętni, ale nie czuł do nich wrogości. Wiedział <br>już na pewno, że nie potrafiłby wrócić tutaj na <br>czele zbrojnych oddziałów, hordy wojowników, która <br>wpadłaby do tego kraju jak demon zniszczenia. Co gorsza, czuł, <br>że po tym, co przeżył, co poznał i zobaczył, <br>nie
zgłoś uwagę
Przeglądaj słowniki
Przeglądaj Słownik języka polskiego
Przeglądaj Wielki słownik ortograficzny
Przeglądaj Słownik języka polskiego pod red. W. Doroszewskiego