Typ tekstu: Książka
Autor: Mach Wilhelm
Tytuł: Życie duże i małe
Rok wydania: 1984
Rok powstania: 1959
źle myślisz.
Spotkałem ja już zmajomych ludzi, a także twoją koleżankę, Emilkę od Księdza, posłałem do Ciotki po ciebie.
No, sameś się znalazł, to najlepiej.
- Ale klucz to u Ciotki.
Znowu się obejrzał, jeszcze weselszy.
- Jakoś sobie poradzimy.
Nikt tak nigdy ze mną nie rozmawiał, nikt tak się do mne nie śmiał.
Prędko nabrałem odwagi.
- Tata to wygląda jak jaki Cygan.
Chwycił mnie wolnym ramieniem, podsadził na konia, trzymając mnie jednak, żeby koniowi nie ciążyło; bardzo go ucieszyła moja uwaga.
- Toś trafił.
Bom też i z Cyganami wędrował.
Cyganowi dasz,od Cygana wycyganisz - ot jakoś trzeba było...
I nagle się zasępił, zamyślił
źle myślisz.<br>Spotkałem ja już zmajomych ludzi, a także twoją koleżankę, Emilkę od Księdza, posłałem do Ciotki po ciebie.<br>No, sameś się znalazł, to najlepiej.<br>- Ale klucz to u Ciotki.<br>Znowu się obejrzał, jeszcze weselszy.<br>- Jakoś sobie poradzimy.<br>Nikt tak nigdy ze mną nie rozmawiał, nikt tak się do mne nie śmiał.<br>Prędko nabrałem odwagi.<br>- Tata to wygląda jak jaki Cygan.<br>Chwycił mnie wolnym ramieniem, podsadził na konia, trzymając mnie jednak, żeby koniowi nie ciążyło; bardzo go ucieszyła moja uwaga.<br>- Toś trafił.<br>Bom też i z Cyganami wędrował.<br>Cyganowi dasz,od Cygana wycyganisz - ot jakoś trzeba było...<br>I nagle się zasępił, zamyślił
zgłoś uwagę
Przeglądaj słowniki
Przeglądaj Słownik języka polskiego
Przeglądaj Wielki słownik ortograficzny
Przeglądaj Słownik języka polskiego pod red. W. Doroszewskiego