Typ tekstu: Książka
Autor: Pinkwart Maciej
Tytuł: Dziewczyna z Ipanemy
Rok: 2003
jako niepotrzebnej, sprzecznej z kilkusetletnią tradycją i - usiłowałem zagrać va banque - podważającej zaufanie do partyjnej i zetemesowskiej organizacji na uczelni, które - gdyby nie interwencja siłowa - spokojnie by przejęły inicjatywę i doprowadziły do rozejścia się kilku zdenerwowanych kolegów. Akurat byśmy potrafili! Sam się śmiałem w duchu, jak to czytałem. Publiczność się nie śmiała, tylko mnie po prostu wygwizdali. Ale złożyłem formalny wniosek o przegłosowanie memoriału, gdzie oczywiście potępiało się również zorganizowanie nielegalnej manifestacji, która zakłócała normalny tok nauki, ale i sposób jej rozpędzenia. W dyskusji poparło mnie tylko kilka osób. Wniosku przewodniczący zebrania nawet nie poddał pod głosowanie, czego mu zresztą nie miałem
jako niepotrzebnej, sprzecznej z kilkusetletnią tradycją i - usiłowałem zagrać va banque - podważającej zaufanie do partyjnej i zetemesowskiej organizacji na uczelni, które - gdyby nie interwencja siłowa - spokojnie by przejęły inicjatywę i doprowadziły do rozejścia się kilku zdenerwowanych kolegów. Akurat byśmy potrafili! Sam się śmiałem w duchu, jak to czytałem. Publiczność się nie śmiała, tylko mnie po prostu wygwizdali. Ale złożyłem formalny wniosek o przegłosowanie memoriału, gdzie oczywiście potępiało się również zorganizowanie nielegalnej manifestacji, która zakłócała normalny tok nauki, ale i sposób jej rozpędzenia. W dyskusji poparło mnie tylko kilka osób. Wniosku przewodniczący zebrania nawet nie poddał pod głosowanie, czego mu zresztą nie miałem
zgłoś uwagę
Przeglądaj słowniki
Przeglądaj Słownik języka polskiego
Przeglądaj Wielki słownik ortograficzny
Przeglądaj Słownik języka polskiego pod red. W. Doroszewskiego